Czy roboty zabiorą nam pracę? Inspirujące eseje o przydatności i demonizacji AI

W tym roku Instytut Ludwiga von Misesa ogłosił konkurs na esej pt. „Czy sztuczna inteligencja na zawsze zabierze ludziom miejsca pracy?”. W konkursie wyróżnione zostały 3 teksty, które rzucają świeże spojrzenie na zagadnienie sztucznej inteligencji na rynku pracy.
Każdy z wyróżnionych tekstów warto przeczytać – dlatego przybliżamy, czego dotyczą i zachęcamy do lektury całości.
W CHAOSIE JEST PŁODNOŚĆ, A W ZNISZCZENIU JEST STWORZENIE
Autor: MICHAŁ PASZKIEWICZ
I miejsce w konkursie
Jaki scenariusz czeka ludzkość, w kontekście gwałtownego rozwoju narzędzi SI, który trwa już kilka lat? Czy sztuczna inteligencja jest demonem zagłady, a może zwiastunem utopijnej przyszłości, w której to maszyny pracują za nas? Esej stanowi refleksję nad tym, czym jest postęp – i jaka jest w nim rola sztucznej inteligencji. Autor analizuje dotychczasowy wpływ SI na rynek pracy, dementując popularne obawy i przypominając czytelnikom o kluczowej roli, jaką w rozwoju sztucznej inteligencji pełni tak naprawdę… człowiek i jego pomysłowość. Na podstawie znanych doświadczeń ludzkości, w końcu wysuwa odpowiedź na pytanie – czy sztuczna inteligencja zabierze ludziom miejsca pracy?
MIĘDZY UŻYTECZNOŚCIĄ A LUDZKIM DZIAŁANIEM.
Autor: ADAM RASZEWSKI
II miejsce w konkursie
Autor analizuje wykorzystanie sztucznej inteligencji w biznesie, w edukacji oraz na rynku pracy, powołując się na wiele interesujących badań oraz danych. Dostarcza również oryginalne argumenty w dyskusji o użyteczności SI. Czy sztuczna inteligencja zabierze pracownikom oświaty pracę, czy może sprawi, że trzeba będzie zatrudnić ich więcej? Na podstawie przykładu wykorzystania sztucznej inteligencji w urzędach pracy, autor wysnuwa odpowiedź na pytanie, jaka jest rzeczywista rola maszyn w pracy człowieka. Na koniec podsumowuje, jakie możliwości daje nam technologia SI – oraz co należy zrobić, żeby je wykorzystać.
DEMONIZACJA SZTUCZNEJ INTELIGENCJI
Autor: FREE MARKET SIMPSON
III miejsce w konkursie
Sztuczna inteligencja jest często demonizowana. A co jeśli zmierzamy w odwrotnym kierunku, niż dystopijna przyszłość przedstawiana w filmach sci-fi? W końcu od czasu rewolucji przemysłowej wzrósł standard życia, a poziom ubóstwa spadł o 84%, mimo wzrostu liczby ludności. Ale co przyczyniło się do tej zmiany – i jak możemy wykorzystać przeszłe doświadczenia do wysnucia wniosków dotyczących tego, co czeka nas teraz? Autor analizuje te przesłanki, a także wskazuje na niebezpieczeństwa związane z odwoływaniem się do katastroficznych scenariuszy.
PRZECZYTAJ TEKST: Free Market Simpson: Demonizacja „sztucznej inteligencji”>>